Dla mnie maj to zapach fioletowego bzu, letni, ciepły deszczyk, młode ziemniaczki z kapustą i początek sezonowych owoców. To preludium lata. W tym roku jednak maj trochę pogodowo zawiódł, ale mam nadzieję, że lato mi to wynagrodzi. A co mnie zainspirowało w maju?

Obsługiwane przez usługę Blogger.