Najczęściej czytane
-
Ciało człowieka to ostatnio u nas temat na topie. Alexa ciekawi, gdzie jest umiejscowione serce, jak pompuje krew, ile kości ...
-
Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobr...
-
Polubiłam moje wpisy o miesięcznych hitach, bo traktuję je w kategoriach treningu uważnosci. Kiedy czymś się zachwycę, coś bardzo przy...
-
Minęły całe wieki od mojego ostatniego wpisu z tego cyklu. Otrzymałam od Was mnóstwo pytań w sprawie kosmetyków naturalnych, które pojaw...
-
Ostatnio sporo gier na blogu. To wynik tego, że bardzo dużo gramy i trafiamy na naprawdę warte uwagi gry. Czas świąteczny, z racji teg...

Świetny post! Jako podróżniczce, najbardziej podoba mi się ten atlas geograficzny dla dzieci;) Nie mam jeszcze własnych, ale kocham czytać i zrobię wszystko, żeby i one pokochały:) Pociechy trzeba do książek przyzwyczajać od małego, żeby gdzieś tam w ich świadomości ta chęć czytania była i się rozwijała. To nawyk, który powinno się wprowadzać krok po kroku, nie można go zaniedbać tam jak nie zaniedbuje się mycia zębów;) Z przyjemnością obserwuję rocznego synka przyjaciółki, który do książek się wyrywa, przynosi je i każe sobie pokazywać zwierzątka i naśladować ich głosy:)
OdpowiedzUsuńPewnie będziesz w przyszłości świetną mamą, która będzie czytała swoim dzieciom i zabierała ja w długie podróże :)
UsuńJakie śliczne są teraz książki dla dzieci. Uwielbiam takie, które "wychodzą" poza standard, jak np. te koperty. Sama pamiętam ulubione książki z dzieciństwa. Jeśli będę miała dzieci, to zaszczepię w nich miłość do czytania :)
OdpowiedzUsuńPrawidłowe podejście!
UsuńUwielbiam taki widok!!! Dziecko i jego ksiażeczki! Super!! Gratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak dla mnie wszystkie propozycje godne wypróbowania, tym bardziej że moje krasnale uzależniłam od książek. Nieśmiertelny Brzechwa, łamigłówki, atlas obrazkowy i mamy chwilę kreatywnego spokoju. No a opowiadania o Mikołajku mamy już za sobą :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMikołajek ma moc! My ostatnio też słuchamy ebooki z Mikołajkiem. Polecam!
UsuńWszystkie książeczki świetne, ale najbardziej urzekła mnie pierwsza. Ten pomysł z kopertami - rewelacja ! Muszę chyba dołączyć podobne listy do naszej kroniki rodzinnej, w której przechowuję najważniejsze chwile z życia Bąbla. Dzięki za inspirację :)
OdpowiedzUsuńProszę
UsuńAtlas świata zaciekawiłby moją córkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńCo prawda moja Niunia jeszcze jest w brzuszku, ale tytuły zanotowałam na przyszłość! Super ��
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPod względem ilustracji ten "Mikołajek" wygląda fatalnie. Co innego "Nowe listy od Feliksa" - jestem szczerze urzeczony i chętnie bym poczytał, gdybym tylko miał komu :)
OdpowiedzUsuńZapisz na liście, kiedyś poczytasz
UsuńAle super fajne książki! Szkoda, że mój synek jest na razie taki mały...
OdpowiedzUsuńAni się obejrzysz, jak urośnie :)
UsuńBardzo ciekawe pozycje. Fajne z tymi kopertami :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńAtlas - mega! Uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńMikołajek wygrywa!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te wpisy z książkami dla dzieci, bo chyba jestem ich największą fanką! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę z zazdrością patrzę na książkowe wpisy. Moja mała uwielbia książeczki, ale na razie tylko oglądać, czytanie nie sprawia jej już takiej frajdy.
OdpowiedzUsuńNowe listy od Feliksa, fantastyczny pomysł z tymi kopertami, listami, planem statku, kartą japońskich znaków czy historyczną mapą świata. Takie rzeczy bardzo cieszą najmłodszych czytelników, sprawiają, że publikacja zdobywa nowy wymiar. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Brzechwa, jak zwykle uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńBrzechwę uwielbiamy pod każda postacią, a nowego Mikołajka właśnie przywiozłam z biblioteki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :)
OdpowiedzUsuńKolejny raz wpadam do Ciebie, a potem robię zakupy. Właśnie zamówiłam atlas i Mikołajka :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twój blog. Zawsze znajdę tu coś ciekawego, o czym nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńSporo cennych inspiracji :) Wydawać by się mogło, że w dziedzinie książek dla dzieci zostało już powiedziane wszystko. A jest wprost przeciwnie :)
OdpowiedzUsuńHEj ale fajny ten Felix :)
OdpowiedzUsuńPiękne wydania tych książek, a atlas skradł moje serce!
OdpowiedzUsuń