Najczęściej czytane
-
Ciało człowieka to ostatnio u nas temat na topie. Alexa ciekawi, gdzie jest umiejscowione serce, jak pompuje krew, ile kości ...
-
Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobr...
-
Polubiłam moje wpisy o miesięcznych hitach, bo traktuję je w kategoriach treningu uważnosci. Kiedy czymś się zachwycę, coś bardzo przy...
-
Ostatnio sporo gier na blogu. To wynik tego, że bardzo dużo gramy i trafiamy na naprawdę warte uwagi gry. Czas świąteczny, z racji teg...
-
Minęły całe wieki od mojego ostatniego wpisu z tego cyklu. Otrzymałam od Was mnóstwo pytań w sprawie kosmetyków naturalnych, które pojaw...

Na skróty
Archiwum bloga
-
►
2019
(59)
- ► października (8)

Mnie za dzieciaka na basen niezbyt często zabierali i w zasadzie dalej sama nieczęsto na nim bywam haha :D
OdpowiedzUsuńFrajda da dzieci zwłaszcza podczas wakacji :)
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia basen i wszelkiego rodzaju pływalnie. A skarpetki polecam osobiście bo upadki na basenie zdarzają się wyjątkowo często.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak dwa lata temu poszłam z dziećmi na otwarty basem było dość chłodno i nikt oprócz nas się nie pojawił, dzieciaki zachwycone, bo wszystkie zjeżdżalnie miały tylko dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzięki aktywności sportowej, w tym pływaniu na basenie, jeziorze czy morzu, wzmacniały swoją odporność. :)
UsuńI jeszcze jedno, czasem jednego dnia, rano byliśmy w hali na łyżwach a wieczorem na basenie. :)
OdpowiedzUsuńWow, ale macie profesjonalne gadżety :) Co do zalet zgadzam się w zupełności.
OdpowiedzUsuńTe woreczki na mokre rzeczy to super pomysł! I do tego jakie ładne :)
OdpowiedzUsuńRęcznik ponczo bardzo mi się podoba. My ciągle odkładamy decyzję o basenie. Nawet chciałam chodzić teraz, gdy jestem w ciąży, no ale zawsze coś...Może za zakiś czas w końcu się zdecydujemy ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Moja córka uwielbia wodę i baseny, dlatego już na pewno wiem, że kupię jej ręcznik z kapturem - super sprawa! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSama zaczęłam pływać chyba szybciej niż chodzić i nadal to moja ulubiona aktywność fizyczna.
OdpowiedzUsuńZnajomy ortopeda twierdzi, że zawsze poznaje po sylwetce dorosłego, czy pływał w dzieciństwie. Pływający od małego są po prostu o wiele lepiej zbudowani. Chociażby dlatego warto oswajać dzieciaka z wodą :)
OdpowiedzUsuńCzyli kolejny plus za tym, żeby dziecko od małego uczęszczało na basen
UsuńŚwietnie. a wychowałam się nad morzem więc nikt nie myślał o basenie. Mimo wszystko mam 37 lat i nie umiem pływać :D
OdpowiedzUsuńJa też i wiesz, bardzo żałuję
UsuńŚwietny pomysł z workiem na mokre rzeczy. Genialny w swojej prostocie.. przy okazji strachu przed wodą, wydaje mi się, że pewengo dnia Twój syn skutecznie zaciągnie Cię do wody :-)
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia basen i ciągle pyta kiedy pojedziemy. Dziecko ma baaenie cudownie się czuje i pomaga mu to się rozwijać
OdpowiedzUsuńZ moimi jeszcze nie byłam. Niestety ceny na pływalni ach powalają, gdy idzie cała rodzina.
OdpowiedzUsuńTeż mam traumę z dzieciństwa, jak tata mnie uczył pływać w morzu. Na szczęście już do wody wejdę, nawet popłynę kawałek, ale do momentu, jak czuję dno pod stopami :D
OdpowiedzUsuńJa umiem pływać, ale nie jakoś genialnie. Dlatego bardzo mi zależało, żeby mój syn z pływaniem nie miał żadnych problemów. Chodzę z nim na basen odkąd skończył 4 miesiące życia (czyli od roku) i widzę, że to była wspaniała decyzja. Ile przez ten rok się nauczył oraz ile zajęcia na basenie dają mu radości.
OdpowiedzUsuńMój syn też używa produktów marki Splash About, ale tylko kąpielówek plus pod nie zakłada Nappy Wrap, czyli bawełniane majteczki ochronne (zamiast pieluch jednorazowych na basen, bo jestem w ogóle anty jednorazowe pieluchy; pieluchuję swoje dziecko od urodzenia wielorazówkami, więc woreczek na pieluchy na basen też biorę ale wkładam do niego pieluchy właśnie, a nie mokre stroje). ;-)
Tosia od 1,5 roku chodzi na naukę pływania. To była jedna z najlepszych decyzji, jakie w stosunku do niej podjęliśmy!
OdpowiedzUsuńMoja córka teraz sama bardzo chętnie na basen chodzi, uwielbia taką formę aktywności, a zaszczepienie prawidłowych wzorców bardzo cieszy. :)
OdpowiedzUsuńMy też z synami na basenie korzystamy z takich podobnych strojów do pływania jak u Was, do tego oczywiście olejek do opalania najlepiej w torbie odpornej na słońce
OdpowiedzUsuńUwielbiamy wodę i basen! Żałuję tylko, że nie poszłam na specjalne zajęcia z młodszą córką. Chociaż w sumie nic straconego
OdpowiedzUsuńDobrze się czyta wpis, w którym można pokazać, że świat dziecka nie kręci się tylko wokół elektroniki :-)
OdpowiedzUsuń