Najczęściej czytane
-
Ciało człowieka to ostatnio u nas temat na topie. Alexa ciekawi, gdzie jest umiejscowione serce, jak pompuje krew, ile kości ...
-
Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobr...
-
Polubiłam moje wpisy o miesięcznych hitach, bo traktuję je w kategoriach treningu uważnosci. Kiedy czymś się zachwycę, coś bardzo przy...
-
Ostatnio sporo gier na blogu. To wynik tego, że bardzo dużo gramy i trafiamy na naprawdę warte uwagi gry. Czas świąteczny, z racji teg...
-
Minęły całe wieki od mojego ostatniego wpisu z tego cyklu. Otrzymałam od Was mnóstwo pytań w sprawie kosmetyków naturalnych, które pojaw...

Na skróty
Archiwum bloga

Dla mnie luty to bardzo intensywny miesiąc problemy ze snem mam od dawna ale z innej przyczyny. My czytamy ksiązki tylko w wersji papierowej i chyba szybko to się nie zmieni.
OdpowiedzUsuńJa też takie zdecydowanie takie wolę!
UsuńBardzo dobre postanowienia, też powinnam w końcu skupić się trochę na sobie i złapać ten balans.
OdpowiedzUsuńGold Milk mnie zaciekawilo. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubię zimowych miesięcy. Czekam z niecierpliwością na wiosnę, kiedy to juz nie będzie tak ponuro.
Zaciekawiłaś mnie tym gold milkiem. Muszę o tym poczytać.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje sposoby, a ja wyszłam z domu i jeżdżę już na wycieczki, pogoda jak na luty bardzo ładna :-)
OdpowiedzUsuńMy mamy teraz ferie wiec che luty poświecić jak najbardziej rodzinie
OdpowiedzUsuńu mnie sen jest najważniejszy :)
OdpowiedzUsuńJa się wysypiam śpiąc po 5-6 godzin dziennie, ale mam problem z samym zasypianiem :D
OdpowiedzUsuńA ja w ogóle nie pałam miłością do zimy , czekam z utęsknieniem na wiosnę i nie mogę się doczekać :-)
OdpowiedzUsuńOjj ta czekolada, mogłabym ją jeść nie tylko w lutym :)) mogę żyć bez fastfoodów, ale trochę czekoladki w życiu musi być! :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam spróbować złote mleko, ale trochę się boję. Joga górą!
OdpowiedzUsuńGold milk brzmi... doskonale! Mam akurat trochę za dużo mleka ryżowego, którego w ogóle nie piję. Teraz już wiem, co z nim zrobię!
OdpowiedzUsuńDzięki za to!! :D