Magda Stachula to moja ulubiona polska autorka thrillerów. Przeczytałam wszystkie jej książki i absolutnie każda opisana w nich historia totalnie mnie wciągnęła. Jej kreatywne pomysły na fabułę ciągle mnie zaskakują. Kiedy pojawia się jej nowa powieść, wiem że totalnie przepadnę na kilka godzin, bo z jej książkami to jest tak, że nie odłożysz, dopóki nie przeczytasz. W przypadku jej najnowszego thrillera "Strach, który powraca" było dokładnie tak samo.

Książka jest kontynuacją "Idealnej". Poznajemy w niej dalsze losy Anity i Adama. Małżeństwo doczekało się córeczki, Amelki, która jest oczkiem w głowie obojga rodziców. Cała trójka mieszka pod miastem w pięknym, okazałym domu, co niespecjalnie cieszy Anitę, której mąż na całe dnie wybywa do pracy i często wyjeżdża w delegacje. Kobieta czuje się w wielkim, pustym domu osamotniona i niespokojna. Wprawdzie nie pracuje na etacie, ale rozwija profil paretingowy, z niemałym sukcesem, na Instagramie, marząc po cichu o własnym biznesie. Między małżonkami nie układa się jednak najlepiej. Adam wdaje się w kolejny romans, a Anita zaczyna otrzymywać niepokojące przesyłki. Czuje się obserwowana nawet we własnym domu, zwłaszcza że w tyle głowy wciąż ma historię sprzed lat, demony przeszłości powracają...

Pewnego dnia Anita pozostawia ukochaną córeczkę pod opieką dziadków, a sama znika bez śladu. Pierwszym podejrzanym staje się jej mąż. Zwłaszcza, że policja znajduje jej samochód niemalże pod kamienicą kochanki męża...  Kobiety jednak nigdzie nie ma...

Poszczególne rozdziały thrillera pisane są z perspektywy czterech głównych bohaterów: Adama, Anity, Eryka oraz tajemniczej Niezapominajki. Taki zabieg w książkach bardzo lubię, bo daje mi to lepszy ogląd sytuacji i pozwala lepiej poznać bohaterów. Książka mocno trzyma w napięciu, zwłaszcza po przeczytaniu pierwszych kilku rozdziałów, angażuje czytelnika tak bardzo, że sama zaczęłam się oglądać za siebie :)

"Strach, który powraca" to powieść o ludziach, którzy mocno pogubili się w życiu, zapętlili w gąszczu kłamstw i intryg, którym trudno odkopać się ze skrywanych tajemnic. Zakończenie książki jest otwarte, pozostawia wiele niedopowiedzeń, przez co daje nadzieję na ciąg dalszy powieści. Mam nadzieję, że Magda Stachula będzie kontynuowała historię Adama i Anity. Polecam jeżeli jeszcze nie czytaliście!

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak Literanova i jest do kupienia TUTAJ.

Obsługiwane przez usługę Blogger.