W kolejnej odsłonie cyklu #wspieramolskibiznes pokażę Wam "polską markę handmadeową tworzącą wyjątkowe produkty dla wyjątkowych małych i dużych klientów". Na markę FelicjaGato, bo o niej mowa, trafiłam przypadkiem na Instagramie i zakochałam się w jej produktach od pierwszego wejrzenia. Wszystkie produkty szyte są z najlepszych jakościowo materiałów, są doskonale zaprojektowane i wykonane z dbałością o każdy szczegół. Za marką stoi mgr inż. ochrony środowiska, ambitna mama dwóch chłopców Alexa (3 lata) i Maxa (1,5 roku) - Joanna Malinowska. To ona z pasją projektuje i szyje niepowtarzalne ochraniacze do łóżeczek, kocyki, kosze, poduszki, a także ubrania.... Chcecie ją poznać bliżej, zapraszam. 

Skąd pomysł na stworzenie marki z rzeczami hand made?
Pomysł zrodził się dość przypadkiem. Mam artystyczną duszę i od zawsze lubiłam coś tworzyć. Kiedy pojawiły się dzieci zaczęłam przygotowywać dla nich wyprawki, a że znajomym się bardzo podobały, pomyślałam czemu by nie spróbować sprzedawać swoich wyrobów. Oczywiście od pomysłu do realizacji była daleka droga, ale w skrócie tak to mniej więcej wyglądało ;)

Jak i gdzie nauczyła się Pani szyć?
Szyłam odkąd pamiętam. Już jako mała dziewczynka szyłam lalki szmacianki oraz sukienki dla swoich lalek. Maszyna w moim życiu była od zawsze. Szyła moja mama i babcia, siłą rzeczy i ja, musiałam się tego nauczyć ;)

Jak szycie z hobby przerodziło się w sposób na życie?
Chyba nie będę tu oryginalna, jeśli odpowiem, że wszystkiemu są winne moje dzieci. To one sprawiły, że coraz bardziej zaczęłam się zastanawiać nad tym, co lubię robić, i jak ma wyglądać moja przyszłość. 

Skąd czerpie Pani inspiracje?
Największą inspiracją są oczywiście moje dzieci, ale tak naprawdę inspiracje są wszędzie… W mojej głowie jest mnóstwo pomysłów, jedynym problemem jest czas, a raczej jego brak, na ich realizację ;) 

Czy szyje Pani ubrania na specjalne życzenie? Jeśli tak, to jakie były nietypowe pomysły klientów?
Tak, oczywiście takie zlecenia też się zdarzają, aczkolwiek są bardzo czasochłonne i nie zawsze mogę je przyjąć. Indywidualne zamówienia wiążą się z rozrysowaniem projektu, przygotowaniem wykroju, wyszukaniem tkanin i innych dodatków pod konkretne za mówienie. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego,  jak dużo pracy to wszystko wymaga. Jednak takie zamówienia są też miłą odskocznią od tego, co szyję na co dzień.
Najbardziej nietypowe zlecenie jest dopiero w trakcie projektu i jeszcze nie wiem, jaki będzie efekt końcowy. Dzieci mają niesamowitą wyobraźnię, a tym razem fantazja młodego klienta nawet mnie zaskoczyła ;) Może będę miała kiedyś okazję pochwalić się efektem końcowym.
 

Czy jakiś projekt, wykonana rzecz napawa Panią szczególną dumą?
Jest kilka takich rzeczy i w większości to właśnie te projekty indywidualne. Może to właśnie to, że są jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne, a efekt końcowy zachwyca. Chyba właśnie to sprawia największą radość.

Co Panią motywuje w rozwoju biznesu?
To, że chcę odnieść sukces ;) Robię to w dużej mierze ze względu na moich synów, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci.

O czym należy pamiętać prowadząc własny interes, jakim jest tworzenie i wykonanie rzeczy handmadowych?
Myślę że należy pamiętać o oryginalności, o tym by nie kopiować. Chyba tylko ktoś, kto ma pomysł na siebie jest w stanie przetrwać w tej branży. Poza tym ważny jest kontakt z klientami. Trzeba lubić ludzi i umieć z nimi rozmawiać.

Jak udaje się Pani łączyć pasję z wychowaniem dzieci? Ktoś pomaga Pani w prowadzeniu firmy, bo to przecież nie tylko projektowanie i szycie, to również cała otoczka, w tym odpisywanie na maile, ogarnianie mediów społecznościowych, pakowanie i wysyłanie paczek?
Póki co jestem jednoosobową firmą i nie uważam by był to powód do wstydu. Zajmuję się wszystkim osobiście. Projektuję, szyję, wyszukuję ciekawych materiałów, odpisuję na maile i wiele innych rzeczy. Oprócz tego jestem też żoną i matką. To dużo pracy, jak dla jednej osoby, ale każda matka wie, że im więcej ma pracy tym lepiej potrafi się zorganizować. Możliwe, że wkrótce będę musiała rozejrzeć się za kimś do pomocy, bo firma się rozwija, ale zdaję sobie sprawę z tego, jak trudno znaleźć kogoś zaufanego, dlatego trochę odsuwam ten pomysł na potem.

Czego mogę Pani życzyć?
Sukcesów, wytrwałości, wiary w siebie i życzliwych osób na mojej drodze.

To z całego serca tego właśnie życzę! Dziękuję!

Wszystkie wspaniałe produkty marki FelicjaGato, można znaleźć tutaj:
https://instagram.com/felicjagato/
https://www.facebook.com/FelicjaGato/
http://felicjagato.com/






Obsługiwane przez usługę Blogger.