"Widzę cię" to moja druga przeczytana książka amerykańskiej autorki Mary Burton. Wcześniej miałam przyjemność czytać "Jeden krok przed śmiercią", o której zresztą pisałam TUTAJ. Moim zdaniem oba tytuły zasługują na przeczytanie. 

Tym razem poznajemy Zoe Specer, również agentkę specjalną FBI, profilerkę, która uznawana jest za speca w swojej dziedzinie. Zajmuje się odtwarzaniem, za pomocą rzeźby, twarzy ofiar morderstw. Wykorzystuje do tego kawałki szkieletów. W najnowszej sprawie udaje jej się odtworzyć popiersie młodej kobiety, która została spalona ponad dwadzieścia lat temu. Zoe Spencer pragnie za wszelką cenę odkryć sprawcę i go ukarać. Młoda kobieta wraz ze śledczym Williamem Vayghanem jedzie do Alexandrii, rodzinnego miasta zamordowanej dziewczyny, gdzie mieszka jej siostra, i wspólnie rozpoczynają śledztwo. Marsha Prince, tak nazywała się ofiara, była młodą, atrakcyjną, niezwykle popularną i lubianą nastolatką. Pewnego dnia wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Dziewczyna nie odnajduje się i nie daje znaku życia. Teorie o jej zaginięciu mnożą się, ale rozwiązania brak. 

Tymczasem podczas prowadzonej przez Zoe i Wiliama sprawy okazuje się, że giną kolejne kobiety. Do akcji włącza się również dziennikarka i freelancerka Nikki McDonald, która prowadziła własne śledztwo w tej sprawie. Wszelkie ślady i poszlaki są wnikliwie analizowane, śledztwo posuwa się powoli do przodu, ale czy na tyle szybko, by powstrzymać mordercę przed kolejnymi zbrodniami? Czy zabójstwa są ze sobą powiązane? Kto dopuścił się takich zbrodni?

"Widzę cię" to świetny thriller psychologiczny, z subtelnym wątkiem romantycznym w tle. Bardzo przemyślana, dopracowana fabuła, świetnie skonstruowani bohaterowie, pełen niepokoju, tajemniczości i mocno intrygujący klimat to zdecydowanie plusy książki, którą czyta się z zapartym tchem. Akcja toczy się miarowo, należy jednak być niezwykle czujnym, bo przewijające się zwroty akcji, sprawiają że śledztwo się komplikuje, a Czytelnik zostaje wyprowadzony w pole. Jego uwaga zostaje sprytnie odwrócona. Wszelkie intrygi, domysły, rzucane dla zmyłki tropy budzą napięcie i czytelniczą ciekawość, sprawiając że jest to książka z tych nieodkładanych, bowiem chęć poznania zakończenia jest ogromna.

Osobiście z przyjemnością sięgnę po kolejne książki autorki. 

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Muza i jest do kupienia TU.

Książki Harlana Cobena czytam namiętnie, odkąd kiedyś, wiele lat temu, o jego twórczości powiedziała mi koleżanka. Kiedy pojawia się nowy thriller, kryminał jestem zawsze pierwsza do czytania. No lubię twórczość gościa i już! Odpowiada mi jego styl pisania. Ostatnie ekranizacje książek Cobena też mi się bardzo podobają. Kolejna powieść "Zachowaj spokój", która zresztą została zekranizowana i obecnie można ją obejrzeć na platformie Netflix, również skradła moje serce.

Adam Baye to szesnastolatek, którego przyjaciel niedawno popełnił samobójstwo. Taka jest przynajmniej oficjalna wersja. Adam, to chłopak, z którym rodzice mają kłopot, który nie raz uciekał z domu. Mike i Tia, rodzice chłopca, postanawiają więc założyć program szpiegowski na jego komputerze. Pewnego dnia chłopak otrzymuje maila z informacją -  "już dawno po wszystkim. Po prostu siedź cicho i wszystko będzie dobrze". Zapewne nikt by się o tym fakcie nie dowiedział, gdyby nie zainstalowany na komputerze program. Sam chłopak zaczyna się też dziwnie zachowywać. Na dodatek rodziną Bayów mocno interesuje się samo FBI.

Co odkryją rodzice szpiegując syna? Czy to faktycznie działanie w dobrej wierze czy brak zaufania i chęć kontroli syna? Czy Adam wplątał się w coś poważnego? Może stoi za samobójstwem Spencera? Odpowiedzi na te pytanie znajdziecie w ksiażce.

Intrygująca, zgrabnie skonstruowana fabuła, gdzie dużo się dzieje, pełno zwrotów akcji, niedopowiedzeń, sprawia że książkę czyta się szybko z ogromnym czytelniczym zaciekawieniem. Wiele wątków, które ostatecznie zgrabnie zostają w finale, jak to u Cobena bywa, spięte w całość serwują Czytelnikowi niemałe zaskoczenie. 

Stopniowe budowanie napięcia, mnogość intrygujących, przenikających się wątków, powodujących zwodzenie Czytelnika, ciekawie wykreowani bohaterowie i mistrzowskie zakończenie to z całą pewnością zalety tej książki. Na uwagę zasługują również wplecione w całą fabułę społeczne problemy nastolatków, którzy zmagają się z szeregiem trudności jakie przysparza im przez ówczesny świat. 

Książkę szczerze polecam, bo poznacie tutaj Cobena w jego mistrzowskiej formie. A ja z ciekawością obejrzę teraz serial na Netflixie. 

Thriller "Zachowaj spokój" Harlana Cobena ukazał się nakładem Wydawnictwa Albatros i jest do kupienia TUTAJ.

Obsługiwane przez usługę Blogger.