Dawno temu przeczytałam dosłownie przez jeden weekend książkę Alex Marwood "Najmroczniejszy sekret", bo nie mogłam się od niej oderwać (moją recenzję tej książki znajdziecie TUTAJ). Ochoczo więc sięgnęłam po jej kolejny thriller. Czy i tym razem było to równie pasjonujące spotkanie z twórczością autorki, co przy poprzedniej książce? Moją opinię poznacie poniżej. Zapraszam!

Mała, ale przepiękna, słowem rajska rybacka wyspa La Kastellana na Morzu Śródziemnym to z pozoru idealne miejsce do życia. Przyglądając się jednak wnikliwiej temu miejscu, odkrywamy, że bliżej mu do piekła. Ścierają się tu dwa światy. Tych bardzo bogatych, którzy innych mają za nic, i tych biednych, którzy chcą chociaż liznąć bogatego życia. Na wyspie od pokoleń rządzą surowe zasady oparte na wielowiekowych zasadach. Głównym zajęciem mężczyzn jest połów ryb, a kobiety sprowadzone są do roli matek i opiekunek ogniska domowego. W takich warunkach wychowuje się Mercedes i jej siostra. Ich rodzice prowadzą restaurację, a córki, kosztem szkoły, pomagają w niej. W ich domu twardą ręką rządzi ojciec, który nie szczędzi córkom ciosów. Dziewczyny nie znają nawet innego życia.

Wiele zmienia się, gdy na wyspę przybywa miliarder Mathew Meade, który zamarzył sobie, żeby stworzyć tutaj Nowe Capri. Sprowadza swoich bogatych znajomych i wyspa szybko traci swój dotychczasowy charakter stając się oazą luksusu, gdzie pełno ekskluzywnych jachtów, eleganckich hoteli i pięknych domów. Bogacze wychodzą z założenia, że wszystko i wszystkich można kupić. Tego samego zdania jest córka Mathew Tatiana, która kupuje lojalność i oddanie Mercedes. 

Na wyspie zjawia się również Robin, która usilnie poszukuje swojej zaginionej córki Gemmy. Wszystkie ślady prowadzą właśnie na wyspę La Kastellana. Nikt jednak nie chce jej pomóc oprócz jednej osoby, która czeka na właściwy moment. Czy zrozpaczonej kobiecie uda się odnaleźć swoje dziecko?

Duszny, gęsty i niepokojący klimat aż wyziera ze stron powieści. Szokująca historia pokazująca jak pieniądze potrafią zniewolić człowieka, uczynić go na wskroś bezdusznym i niebezpiecznie bezkarnym. Autorka nie boi się poruszać wiele trudnych i niewygodnych tematów.

"Wyspa zaginionych dziewcząt" to książka z dopracowaną i przemyślaną fabułą, z zaskakującym zakończeniem oraz ciekawymi bohaterami. Na czerwcowe popołudnia idealna! Polecam!

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Albatros.


Obsługiwane przez usługę Blogger.