Najczęściej czytane
-
Ciało człowieka to ostatnio u nas temat na topie. Alexa ciekawi, gdzie jest umiejscowione serce, jak pompuje krew, ile kości ...
-
Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobr...
-
Polubiłam moje wpisy o miesięcznych hitach, bo traktuję je w kategoriach treningu uważnosci. Kiedy czymś się zachwycę, coś bardzo przy...
-
Minęły całe wieki od mojego ostatniego wpisu z tego cyklu. Otrzymałam od Was mnóstwo pytań w sprawie kosmetyków naturalnych, które pojaw...
-
Ostatnio sporo gier na blogu. To wynik tego, że bardzo dużo gramy i trafiamy na naprawdę warte uwagi gry. Czas świąteczny, z racji teg...

Na skróty
Archiwum bloga
-
►
2019
(59)
- ► października (8)
-
▼
2017
(80)
- ▼ października (7)

Narobiłaś mi ochoty na Rok na wsi :) Mamy póki co Rok w lesie, ale widzę, że ta jest równie urocza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zestawienia! Uwielbiam! Zapisuję kilka tytułów. Alberta, Mattisa i rok na wsi znamy, ale reszty nie. Robale idą na pierwszy ogień. Dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne propozycje ;) Rok w Lesie koniecznie musimy mieć :) już w ciąży miałam ochotę kupić tę książkę :)) :) A teraz Atlas Ptaków dzięki Tobie odkryłam! :) To coś dla nas, córeczka uwielbia ptaszyny :))
OdpowiedzUsuńWielką księgę robali koniecznie muszę zakupić do naszej domowej biblioteki, przeczytają dzieci, ale i dorośli również. :)
OdpowiedzUsuńPiękne książeczki, a Księga Robali mnie zaintrygowała na tyle, że chyba swojemu siostrzeńcowi kupię! :D Dzięki!
OdpowiedzUsuńW kwestii książek dla dzieci mam jeszcze czas, bo dzidziuś na razie nie jest nawet w planach (ale oczywiście będzie!). Wiem jednak, że na 100% wieczory będę spędzać (ja lub mąż) czytając dziecku ciekawe, inspirujące lektury. :)
OdpowiedzUsuńKsięga robali i Mały atlas ptaków to idealne pozycje dla mich dzieci.
OdpowiedzUsuńTa książka z ptakami i mnie się bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńAż szkoda, że już wyrosłąm z książek dla dzieci...
OdpowiedzUsuńWielka księga robali faktycznie wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńA co do atlasu ptaków - to dobra rzecz na jesień, kiedy powoli trzeba się przygotowywać do sezonu dokarmiania naszych skrzydlatych przyjaciół :)
Nie interesuję się jakoś specjalnie książkami dla dzieci, ale tata Alberta ubiera się tak, jak gdyby zabił kogoś i nosił jego skórę jako manifestację swojej męskości.
OdpowiedzUsuńKub.
Mamy rok na wsi u siebie! Mistrzostwo:)
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie dla małych i dużych moli książkowych.
OdpowiedzUsuńPiękne książki :) My mamy już ten etap za sobą
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący wpis��
OdpowiedzUsuńRobale to must have na niedaleką przyszłość a ptaki muszą jeszcze trochę poczekać ale to pozycja na liście do kupienia.
OdpowiedzUsuńWielka księga robali - już sam tytuł zachęca do kupienia.
OdpowiedzUsuńJa tez zachęcam, ksiażka super!
UsuńAle super, ze tyle fajnych ksiazek dla dzieci powstaje! :)
OdpowiedzUsuńTen Atlas ptaków mi się spodobał! Robale mamy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, polecam!
UsuńŚwietne propozycje. Robale sama chętnie bym przestudiowała
OdpowiedzUsuń