Najczęściej czytane
-
Ciało człowieka to ostatnio u nas temat na topie. Alexa ciekawi, gdzie jest umiejscowione serce, jak pompuje krew, ile kości ...
-
Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobr...
-
Polubiłam moje wpisy o miesięcznych hitach, bo traktuję je w kategoriach treningu uważnosci. Kiedy czymś się zachwycę, coś bardzo przy...
-
Już za moment, już za chwilę przekroczę magiczną barierę i nie będę kobietą po trzydziestce, a babką przed czterdziestką. Zupełnie t...
-
Ostatnio sporo gier na blogu. To wynik tego, że bardzo dużo gramy i trafiamy na naprawdę warte uwagi gry. Czas świąteczny, z racji teg...

Na skróty
Archiwum bloga
-
►
2019
(59)
- ► października (8)

W pełni zgadzam się z piciem ziół, ja regularnie do herbaty dorzucam listki mięty. Zaintrygowałaś mnie ta jogą - będę szukać u siebie i porywam "miejsce w sieci"!
OdpowiedzUsuńSam bym na jogę polatał... Tylko w moim mieście, to dobrze, że sklepy jakieś są ��
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe hity - zaciekawiły mnie
OdpowiedzUsuńA co konkretnie?
UsuńTa maseczka mnie zainteresowała - muszą ją mieć
OdpowiedzUsuńKsiążka jest dobra na wszystko, a obsydian uwielbiam
OdpowiedzUsuńZioła, joga i szczotkowanie ciała to moje hity od dłuższego czasu :D Super, że coraz więcej osób się do nich przekonuje!
OdpowiedzUsuńZ tej samej marki kupiłam niedawno wierzbownicę :) widzę, że Twój kwiecień pięknie wyszedł na zdjęciach
OdpowiedzUsuńZaintrygowało mnie szczotkowanie ciała, muszę wypróbować koniecznie, jednak nie przekonuje mnie oczyszczanie ciała z toksyn. Tym przecież świetnie zajmują się nasze organy jak wątroba, czy nerki i gdyby w naszym organiźmie rzeczywiście zbierały się toksyny potrzebowalibysmy dializ. Polecam za to pocie ziół, w odpowiednich ilościach są bardzo zdrowe i pomagają przy wielu dolegliwościach. Pozdrawiam ☺️
OdpowiedzUsuńTeż muszę zacząć pić pokrzywę, bo woda mi się zatrzymuje w organizmie.
OdpowiedzUsuńCiekawe te Twoje hity kwietnia :) Przypomniałaś mi o piciu pokrzywy - kiedyś to robiłam, a potem jakoś zaniechałam tego zwyczaju. Oczywiście moim hitem na pewno byłaby też książka Jojo Moyes - tej akurat jeszcze nie czytałam, ale inne zawsze mnie zachwycały. A joga - no cóż ... nie polubiłyśmy się ;)
OdpowiedzUsuń