Najczęściej czytane
-
Ciało człowieka to ostatnio u nas temat na topie. Alexa ciekawi, gdzie jest umiejscowione serce, jak pompuje krew, ile kości ...
-
Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobr...
-
Polubiłam moje wpisy o miesięcznych hitach, bo traktuję je w kategoriach treningu uważnosci. Kiedy czymś się zachwycę, coś bardzo przy...
-
Już za moment, już za chwilę przekroczę magiczną barierę i nie będę kobietą po trzydziestce, a babką przed czterdziestką. Zupełnie t...
-
Ostatnio sporo gier na blogu. To wynik tego, że bardzo dużo gramy i trafiamy na naprawdę warte uwagi gry. Czas świąteczny, z racji teg...

mmmmmm...... własnoręcznie pieczony chleb <3 Cudo! Zazdroszczę, ja niestety nie mam na to czasu, ale te sklepowe ,,wydmuszki" chlebowe mogą się schować przy takim wypieku, jak Twój :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o tym jak dawno nie piekłam chleba :)
OdpowiedzUsuńNawet ja się pokusiłam ostatnio o zakup zapachowej świeczki, choć stoi tylko na ozdobę, bo otwarty ogień plus drewniany dom to zawsze mi się wydawał nie najlepszy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie piekłam domowego chleba. Może właśnie teraz jest dobry czas? Swetry już mam przełożone na "przód"szafy :) a świece zapachowe są obecne w moim domu bez względu na miesiąc i porę roku. Aktualnie czekolada :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wpisy! - można znalezc w nich tyle inspiracji, a dodatkowo poznać masę nowości, na które sama pewnie bym nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńNa krawędzi - książka już czeka na półce na spotkanie, może właśnie w towarzystwie świecy o pięknym zapachu będę ją poznawać. :)
OdpowiedzUsuńBroadchurch miałam okazje już dawno oglądac. Zachwycił mnie tak samo. Wciąż czekam na 3 sezon.
OdpowiedzUsuń