Czytam, bo lubię - Janusz Leon Wisniewski Koniec samotności

/
3 Comments

Sprawdziłam ostatnio, kiedy ukazało się pierwsze wydanie "Samotności w sieci" Janusza Leona Wiśniewskiego i okazało się, że blisko 20 lat temu. Wciąż nie mogę wyjść z podziwu, że ten czas tak szybko płynie, bo mam wrażenie jakbym książkę dopiero przeczytała. A to był przecież początek moich studiów. Egzemplarz tej powieści do dzisiaj jest na moim regale z książkami. Ucieszyłam się wiec bardzo, że wychodzi kontynuacja powieści. Obawiałam się jedynie, że nie będzie nawet w połowie tak wspaniała jak pierwsza część, często tak bowiem bywa. Czy moje obawy były jednak słuszne? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

"Koniec samotności" to nie jest jednak kontynuacja losów bohaterów pierwszej części. Tutaj śledzimy głównie losy nowego pokolenia, Nadii i Jakuba, syna Agnieszki. Połączyła ich przyjaźń, która przeobraziła się w niespotykaną w dzisiejszych czasach, na wskroś romantyczną miłość ludzi wkraczających w dorosłość, podsycana ogromną fascynacją, namiętnością i tęsknotą. Młodzi poznali się również w pewnym sensie dzięki internetowi. Kuba zakładał bowiem sieć w klasztorze, w którym Nadia prowadziła prace konserwatorskie. Ona piękna, zdolna, inteligentna ze sporym bagażem życiowych doświadczeń i on, szarmancki i czuły, odnoszący sukcesy informatyk. Oboje, jak na swój wiek, bardzo dojrzali. 

Niby jak w poprzedniej książce, dwoje ludzi, internet, ale ta miłość i okoliczności inne. Ta nasz współczesna Polska i te nasze problemy rodzinnego podwórka często goszczące pomiędzy linijkami tekstu. Ten świat Facebooka, Instagramu, WhatsAppa. I jeszcze pewna tajemnicza książka, którą czyta i analizuje Nadia, a która jest spoiwem między dwiema powieściami i łączy losy wszystkich bohaterów.

Dla mnie "Koniec samotności' to także powieść o miłości macierzyńskiej i ojcowskiej, o zaufaniu i tęsknocie, ale też o kłamstwie i jego konsekwencjach. Książka również niesie ze sobą nadzieję, bo pokazuje że prawdziwa miłość naprawdę istnieje, a w jej imię można wiele zrobić i wiele poświęcić.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Wielka Litera i można ją kupić TUTAJ.


Zobacz także:

3 komentarze:

  1. Słyszałam o pierwszym tomie, ale nie miałam jeszcze okazji go przeczytać :) Nie wydaje mi się, że to tematyka dla mnie, ale może kiedyś zerknę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle tych nowych autorów i książek i ajk tu odróżnić co warto czytać, chyba dzięki takim recenzjom, człowiek wie co wybrać :-)

    OdpowiedzUsuń

i co o tym myślisz?

Obsługiwane przez usługę Blogger.