Najczęściej czytane
-
Ciało człowieka to ostatnio u nas temat na topie. Alexa ciekawi, gdzie jest umiejscowione serce, jak pompuje krew, ile kości ...
-
Nowy rok zbliża się wielkimi krokami, więc pewnie wiele z nas zastanawia się jaki planner wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobr...
-
Polubiłam moje wpisy o miesięcznych hitach, bo traktuję je w kategoriach treningu uważnosci. Kiedy czymś się zachwycę, coś bardzo przy...
-
Ostatnio sporo gier na blogu. To wynik tego, że bardzo dużo gramy i trafiamy na naprawdę warte uwagi gry. Czas świąteczny, z racji teg...
-
Minęły całe wieki od mojego ostatniego wpisu z tego cyklu. Otrzymałam od Was mnóstwo pytań w sprawie kosmetyków naturalnych, które pojaw...

Na skróty
Archiwum bloga

Świetny pomysł, łatwiej dziecku upilnowac rzeczy patrząc na naklejki,
OdpowiedzUsuńa szczególnie jak ich jest więcj i się spieszą ;-)
Dokładnie!
UsuńBardzo fajna metoda! :-)
OdpowiedzUsuńTakie proste rozwiązanie, a genialne!
OdpowiedzUsuńTeż mam takie naklejki dla Rozalki, lada dzień wyląduje na jej ubraniach 😁
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi naklejkami. Mama potrafi!!!
OdpowiedzUsuńW prostocie siła, nic więcej nie trzeba dodawać ;)
OdpowiedzUsuńja haftuję imię na rzeczach do przedszkola, ale to również fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńteż już jesteśmy zaopatrzeni w naklejki i naprasowanki;)
OdpowiedzUsuńMieliśmy w przedszkolu taką sytuację, że kilka rzeczy synka się zawieruszyly. Niektóre się nie odnalazły. Zdarza się, że dzieci mają podobne ubrania. Też myślę o takich naklejkach i naprasowankach.
OdpowiedzUsuńNajgorsze jeśli ktoś celowo wyrzuca/chowa rzeczy innych dzieci, wtedy żadne podpisy nie pomogą.
OdpowiedzUsuńMy korzystamy odkąd dzieci poszły do przedszkola z naprasowanek, wszywanych i haftowanych oznaczeń
OdpowiedzUsuńA jak te naklejki sprawdzają się w butach? Nie odklejają się? Bo zastanawiam się czy jak stopa się spoci to się nie odkleją.
OdpowiedzUsuńznamy ten sposob i to naprawdę fajna sprawa
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Ciekawa jestem jak się sprawdzi.
OdpowiedzUsuń